Południowo-zachodnia część Grabówki

Czas trwania : 1,5 godz.

Trasa: 

Zaczynamy od Placu Drzewnego, którego początki sięgają lat 80 XVIII wieku. Wtedy to rozpoczęto budowę traktu  cesarskiego i wytyczono plac. Nazwa Drzewny pojawia się na planie z 1878 roku. Miał charakter zamkniętej przestrzeni , po wojnie jednak plac otworzono na ul. Lwowską. Plac ten stanowił przede wszystkim centrum życia żydowskiej Grabówki. Na zachodniej pierzei możemy zobaczyć kamienicę Feliksa Liona współwłaściciela młyna. W latach 70 XX wieku mieściła się tu dość słynna restauracja “U Spicymira”. Na rogu ulicy Dąbrowskiego i Bernardyńskiej mamy czteroskrzydłowy budynek z dużym wewnętrznym dziedzińcem i przejazdową bramą. Idąc w kierunku wschodniej pierzei docieramy do ulicy Klasztornej, która została wytyczona w 1789 roku i przecina plac. Tu znajduje się kamienica Róży Rotham wybudowana w 1907 roku według projektu Augusta Tarkowskiego. Jest bardzo charakterystyczna dzięki zastosowaniu żółtej glazurowanej  cegły. Posiada również secesyjne ornamenty, co jeszcze bardziej podkreślił  piękno tej kamienicy. Przechodząc dalej docieramy do ulicy Olejarskiej, gdzie mieścił się skład oliwy i tłocznia należąca do rodziny Brandstatterów.

Pomnik W. Witosa

Kamienica przy ul. Klasztornej

Nie ma już śladu po dworze w stylu barokowym z przełomu XVIII i XIX wieku. Przy ulicy znajduje się  kamienica oznakowana numerem 2, której właścicielami przed wojną byli prawdopodobnie Samuel i Debora Kornmelowie.  Wracamy teraz z powrotem na plac.  Na centralny miejscu wznosi się pomnik Wincentego Witosa działacza ruchu ludowego i premiera w okresie II Rzeczpospolitej. Projekt rzeźby opracował profesor Józef Potępa z ASP w Krakowie, natomiast Julian Klimek przygotował plan budowy cokołu. W 1987 roku został wmurowany akt erekcyjny, a sam pomnik odsłonięto 1988 roku. Rzeźba została odlana w brązie i mierzy ponad 4 metry.

Mijając pomnik Witosa zbliżamy się do południowej pierzei, gdzie na terenie dawnego sadu Bernardynów  znajduje się klasycystyczny gmach z kolumnowym portykiem zwieńczonym balkonem. Patrząc od południa na gmach można zauważyć w kształcie pewne ścięcie. Wyjaśnienie jest proste tam płynęła Młynówka czyli sztucznie utworzony kanał wodny służący do napędzania młynów. Gmach pochodzi najpewniej z I połowy XIX wieku. W budynku tym miał kancelarię Julian Kryplewski  prezydent Tarnowa w latach 1926-1929.  Opuszczamy plac i udajemy się w kierunku południowym na ulicę Westwalewicza ( dawniej Topolowa). Ulica ta powstała wzdłuż wschodniego muru ogrodów Bernardynów, To co się zachowało to dom Hermana Merza z 1910 roku powstały według projektu Juliusza Stapfa. Charakteryzuje się otwartą loggią. Obok mamy budynek w którym mieściła się  szkoła Barona Hirscha z 1900 roku ( obecnie Liceum Plastyczne). W 1937 roku Towarzystwo Safa Berura odkupiło gmach i umieściło tam Liceum i Gimnazjum Hebrajskie im. Jehoszy Tony. Po wojnie z inicjatywy dr Józefa Dutkiewicza budynek został przeznaczony na szkołę artystyczną funkcjonującą tu od 1947 roku. Teraz kierujemy się znowu w kierunku placu Drzewnego i idziemy na ulicą Kołłątaja. Zagłębiamy się mocno w Grabówkę rozbrzmiewająca w jidysz. Na rogu ulicy Kołłątaja i Siennej znajduje się okazały budynek wzniesiony w 1922 roku według projektu Maksymiliana Eichorna. Mieściła się tu szkoła Talmud-Tora. Po wojnie  w budynku swoje miejsce miało Państwowe Technikum Pielęgniarstwa przekształcone w 1962 na Liceum Medyczne. Kilka metrów dalej znajduje się kolejny budynek wzniesiony w latach 1913-1914 w którym mieściła się ochronka żydowska. Projekt architektoniczny wykonał Adolf Siódmak. W 1928 roku przebywało tu około 26 sierot. W czasie wojny dzieci zostały wymordowane, a placówka zamknięta. Po 1945 roku znowu pojawiły się tu dzieci – Dom Dziecka. Obecnie mieści się tu przedszkole.

Budynek Liceum Plastycznego w Tarnowie

Dawna ochronka, dzisiaj przedszkole przy ul. Kołłątaja

Przechodząc na drugą stronę ulicy zobaczymy młyn i dworek Szancerów. Młyn niestety uległ poważnemu zniszczeniu. Przed wojną należał do Bronisława i Karola Szancerów, natomiast po wojnie został upaństwowiony i od 1966 podlegał Polskim Zakładom Zbożowym. Obok mamy dworek, który ma ciekawą historię. W czasie wojny  mieszkała tu rodzina Poetschke, która ukrywała Blankę Goldman, tu też od 1944 roku ukrywali się dwaj lotnicy RAF zestrzeleni w okolicach Nowego Sącza. Panu Jerzemu Poetschke został w 1995 roku przyznany tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Oddalając się nieco w kierunku wschodnim i mijając młyn Szancera wchodzimy na teren nazywany dawniej Kapłonówką. Nazwa pochodzi od Pawła Kapłona do którego należał ten teren. W 1904 roku miasto wykupiło teren w celu stworzenia kąpieliska. Projekt jednak został odrzucony. Teren stał się więc miejscem zatrzymywania się furmanek, pojawił się handel, przyjeżdżały grupy cyrkowe. Kapłonówka istniała do 1949 roku , choć potem na krótko tu wróciła.  Mijamy ją i idziemy w kierunku ulicy Mostowej. To tu znajdowała się przed wojną zajezdnia tramwajowa. Tarnów mógł się pochwalić linia tramwajową, która biegła od Dworca przez Krakowską, Wałową, Lwowską do ulicy Spadzistej. Pierwsze tramwaje ruszyły 25 września 1911 roku i  jeździły od 6 rano. Nadano im bardzo wdzięczną nazwę “ biedronki” , bo były w kolorze kremowo-czerwonym z herbem. Przy ulicy Warzywnej zaś mieściły się wozownie i magazyny. Ostatnim punktem tej trasy jest budynek szkoły podstawowej im. Tadeusza Czackiego (obecnie mieści się tu szkoła Katolicka). Powstał w odpowiedzi na problem analfabetyzmu, który był wysoki na Grabówce. Projekt budynku sporządził Szczęsny Zaremba. Szkoła rozpoczęła pracę w 1913 roku i od samego początku piętrzyły się trudności, to wybuchła wśród uczniów szkarlatyna, to problem dzieci nie mówiących w języku polskim. W czasie I wojny mieścił się tu między innymi sztab X Korpusu wojsk rosyjskich. Po zakończeniu wojny nie skończyły się problemy szkoły.  W 1938 dobudowano II piętro. Niewiele lepiej było podczas II wojny, kiedy budynek stał się miejscem kaźni. Dopiero po zakończeniu wojny szkoła mogła ruszyć i bez przerw działała do 1999 roku. 

Młyn Szancera

Autor: Bożena Poręba

Fot.: Krzysztof Gzyl

Niniejsze propozycje spacerów po dzielnicy Grabówka powstały w ramach współpracy z Radą Osiedla Grabówka w 2021 roku

logo Dzielnicy Grabówka