Zmarł Władysław Konieczny – Kustosz Dworu w Dołędze

12 sierpnia 2013 , Tagi: Inne

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 9 sierpnia b.r. zmarł w Tarnowie Władysław Konieczny, historyk, długoletni kustosz placówki muzealnej Dwór w Dołędze (gm. Szczurowa), Oddziału Muzeum Okręgowego w Tarnowie.

Człowiek o dużej kulturze osobistej, postać ceniona, znana i lubiana w środowisku muzealnym, ludzi kultury i nauki.

Był badaczem, znawcą dziejów Dworu w Dołędze oraz jego sławnych mieszkańców.

Opracował i opublikował wiele artykułów i prac historycznych, w tym pamiętniki Marii Pikuzińskiej.

Był animatorem licznych zdarzeń kulturalnych, z których na stałe pozostały w pamięci “Koncerty w szlacheckim dworze”.

Urodził się 15 sierpnia 1945 r. w Łęgu Tarnowskim. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim prawo i historię. Obydwa kierunki studiów ukończył z tytułem magistra. Od 1983 r. pracował w Muzeum Okręgowym w Tarnowie jako kierownik jego oddziału Dwór w Dołędze. W 2012 roku przeszedł na emeryturę. Był odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi i wieloma odznaczeniami resortowymi.

Autor licznych publikacji w czasopismach naukowych i prasie lokalnej, oraz podstawowej monografii pt. „Dwór w Dołędze”. Organizator wielu cyklicznych imprez kulturalnych; jak chociażby znanych koncertów muzycznych w dołęskim dworze. Znakomity znawca dziejów emigracji polskiej, powstania i rabacji z 1846 r., powstania styczniowego.

Władysław Konieczny był człowiekiem o wielkiej kulturze osobistej, niezwykle wrażliwym na krzywdę ludzką, uczynnym i koleżeńskim. Znakomicie wykształcony, posługujący się biegle językami obcymi – angielskim i hiszpańskim. Miał liczne grono przyjaciół w kraju i za granicą. Najbardziej jednak lubili go i cenili koledzy muzealnicy. Jeśli przybyło się do dworu w Dołędze, to było to prawdziwe święto. Serdeczne powitania przez pana Władysława i Jego wspaniałą żonę Irenę, jak w prawdziwym staropolskim dworze. Córki Magda i Ewa często pomagały rodzicom w pełnieniu obowiązków gospodarzy domu.

Władysław Konieczny przeżył 68 lat. Straszna choroba nie pozwoliła Mu na emeryturze odpocząć po długich latach pracy. Dwór w Dołędze, któremu poświęcił prawie całe swoje zawodowe życie, osamotniał. Po starym parku już nie będzie przechadzał się człowiek, który dbał o samotną sowę, jeże, wiewiórki.

Odszedł wspaniały człowiek. Smutek i żal po Jego utracie pozostaną na długo w sercach kolegów, pracowników Muzeum Okręgowego w Tarnowie.

Pogrzeb odbędzie się w środę, 14 sierpnia o godz. 14 na cmentarzu w Klikowej.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej