Turystyka woła o ratunek
Ten rok nie jest dla branży rokiem zarabiania pieniędzy, jest rokiem ratowania firm i miejsc pracy, rokiem walki o przeżycie nie tylko poszczególnych przedsiębiorstw, lecz także całej szeroko rozumianej polskiej branży turystycznej – mówi Adam Gąsior, redaktor naczelny portalu branżowego WaszaTurystyka.pl
Turystyka przedstawia się jako branża najbardziej poszkodowana przez koronawirusa, a przecież plaże są wypełnione, w górach tworzą się kolejki…
Adam Gąsior – Mówimy tutaj o dwóch sprawach. Turystyka rzeczywiście została jako pierwsza dotknięta kryzysem spowodowanym koronawirusem. Przypomnijmy, że już w lutym – z powodu wycofania się z rynku europejskiego gruch chińskich turystów – ogromne straty ponieśli polscy transportowcy. Potem zaczęły się przedwczesne powroty z wyjazdów narciarskich, a już po chwili „stanęła” cała turystyka, również polska. Wiosną hotele i restauracje zostały zamknięte, podobnie biura turystyczne. Zarówno organizatorzy turystyczni, jak i agenci nie zarabiali przez kilka miesięcy, a mimo to intensywnie pracowali. Musieli przecież negocjować przekładanie terminów i płatności z kontrahentami zagranicznymi i przewoźnikami, a przede wszystkim pilnować bolesnego procesu anulacji wyjazdów swoich klientów…
Cały artykuł: https://rynekinwestycji.pl/turystyka-wola-o-ratunek/