Tarnów: Cierpliwość restauratorów się kończy. Chcą wznowić działalność
Od pierwszego lutego chcą wznowić swoją działalność niektóre tarnowskie restauracje. To efekt wczorajszego spotkania miejskich przedsiębiorców. Na razie nie decydują się na łamanie zakazu, ale jak przyznają, ich cierpliwość się kończy.
Tarnowscy restauratorzy są w kwestii otwarcia podzieleni. Mają sporo obaw, ale też martwią się o swoją przyszłość i finanse. Dlatego część jest zdecydowana powrócić do normalnej pracy od początku lutego.
– Część tarnowskich restauracji rozpocznie swoją działalność 1 lutego. Czekamy w najbliższych 2 dniach na ekspertyzy prawne. W piątek będziemy informować o szczegółach, na jakich zasadach restauracje będą z powrotem otwarte – mówił Krzysztof Chuderski, właściciel restauracji Stara Łaźnia w Tarnowie.
Do lutego nie chcą za to czekać miejskie kluby i dyskoteki. Jak wynika z informacji na ich profilach na portalach społecznościowych, chcą wznowić swoją działalność od weekendu, niektóre z zachowaniem reżimów sanitarnych, a niektóre niekonwencjonalnymi sposobami, np. zawiązując partię polityczną i zapraszając na jej weekendowe spotkanie.