Tożsamość na talerzu
5. Tarniówka, czyli nalewka na tarninie. O lekko cierpkim smaku, owocowym zapachu i brązowej barwie. Najlepiej pić ją w Tarnowie – wszak miasto to wywodzi swoją nazwę właśnie od tarniny, ciernistego krzewu porastającego te okolice. Smukłe butelki ozdobione herbem ze stylizowaną literą t można kupić tylko w kilku tarnowskich sklepach. A warto tutaj zajrzeć i ze względu na Mauzoleum Bema, i otaczające rynek kamieniczki, a przede wszystkim atmosferę dawnego galicyjskiego miasta.
Więcej: W Podróży, styczeń/luty 2014, str. 39, http://www.wpodrozy.eu/pdf/WP%20calosc%20z%20laczem.pdf
Robert Makowski, W Podróży, styczeń/luty 2014, http://www.wpodrozy.eu/pdf/WP%20calosc%20z%20laczem.pdf
RCIT. 062-55/14