0 3 winnicach niedaleko Tarnowa

10 stycznia 2024 , Tagi: slowtravel.pl

W roku 2021 śmiało możemy mówić o winiarstwie polskim. Nie było to takie oczywiste jeszcze 10 czy 15 lat temu, kiedy to przeciętnemu Kowalskiemu polskie wina kojarzyły się z winem porzeczkowym lub jabłkowym, czyli popularnym „jabolem”. Od tego czasu wszystko na szczęście się zmieniło.

Dziś w Polsce mamy ponad 330 winnic, zajmujących ok. 560 hektarów. Ale być może i drugie tyle jest w trakcie zakładania.  Jeszcze nie są one zarejestrowane, co wiąże się z koniecznością ponoszenia licznych opłat.  Warto pamiętać, że od posadzenia winorośli po pierwszy zbiór muszą minąć 3 sezony i w tym czasie winnica nie zarabia.

Trzy dni temu odwiedziłam 3 spośród 13 winnic wchodzących w skład regionu #ENOTarnowskie na zaproszenie Tarnowskiej Organizacji Turystycznej. Przecież slow travel, to nie tylko poznawanie zabytków w nieśpiesznym tempie, ale przede wszystkim miejsc poza utartymi szlakami, smaków, zapachów, a uczestniczenie w degustacjach wina oraz produktów regionalnych, w tym wyśmienitych serów i wędlin, wpisuje się w ten trend wprost doskonale.

Być może zainteresuje Was również, dlaczego tak duża koncentracja winnic znajduje się właśnie w okolicach Tarnowa? W wielkim skrócie… Tarnów uważany jest za polski biegun ciepła, okolica jest równie gorąca. Na północ od Tarnowa mamy płaskie tereny, na południu z kolei znajduje się Pogórze Karpackie i góry. Winnice położone są na wzgórzach o południowej lub południowo- zachodniej ekspozycji (zatem dobrze nasłonecznione), na wysokości od 250 do ponad 300 m n.p.m., na ciężkich glebach IV, V i VI klasy. Winorośl nie lubi bardzo żyznych gleb, te podtarnowskie są dla niej bardzo dobre. Dlaczego? Ponieważ winorośl, jak napisał kiedyś znawca win Jeffrey Archer „lubi cierpieć”.  Obecność Dunajca, który łagodzi klimat, również nie jest bez znaczenia.

Więcej: https://slowtravel.pl/winnice-niedaleko-tarnowa/

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej