Hotele podnoszą się z kryzysu wywołanego pandemią
Branża hotelarska powoli staje na nogi, lecz nadal jest w trudnej sytuacji. Po okresie całkowitego zamknięcia lokali, klientów powoli zaczyna przybywać.
– Dużo dało otwarcie granic, gości z zagranicy jest coraz więcej – mówi zastępca dyrektora hotelu „Euro Hotel u Jana” Jadwiga Panikowska.
– Na pewno pandemia dość mocno obniżyła nam przychody. Dopiero w połowie lipca zaczęło się coś dziać. Zostały otwarte granice, u nas akurat jest sporo cudzoziemców. Zamknięcie granic na pewno bardzo duże znaczenie. W momencie otwarcia pojawiły się nowe możliwości i goście zaraz zaczęli przyjeżdżać.
– Zainteresowanie usługami jest dużo mniejsze niż w zeszłym roku o tej porze – mówi wiceprezes prezes Hotelu Tarnovia Joanna Dobroś.
– Sytuacja jest generalnie znacznie gorsza do analogicznego okresu w zeszłym roku. Gości przybywa bardzo mało, odwołane są wszystkie grupy i część naszego biznesu grupowego jest anulowana, mniej gości biznesowych. Do tego jest niski wzrost gości zagranicznych.
Zainteresowanie usługami hotelarskimi jest na poziomie 30/40% porównując do okresu wakacyjnego w zeszłym roku.
Dużym kłopotem dla właścicieli jest również praktycznie wstrzymanie organizacji firmowych konferencji i szkoleń.
http://www.rdn.pl/news/hotele-podnosza-sie-kryzysu-wywolanego-pandemia