Hotele biznesowe świecą pustkami
Hotele miejskie i konferencyjno-kongresowe, które stanowią 70 proc. rynku świecą dziś pustkami. W Warszawie część obiektów jest zamkniętych i nie wiadomo kiedy się otworzą. Totalny dramat rozgrywa się w Krakowie – obłożenie nie przekracza 10 proc. w skali miesiąca. Nigdy w historii tego miasta tak źle nie było. Zatem jest dużo do zrobienia, jeśli chodzi o kreowanie popytu – tłumaczy Marcin Mączyński, sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.