Gowin: Turystyka musi poczekać kilka tygodni

Tutaj musimy się uzbroić w cierpliwość na co najmniej kolejne tygodnie – tak wicepremier Jarosław Gowin ocenił szanse na otwarcie branży turystycznej w najbliższym czasie.

Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin był dzisiaj gościem radia TOK FM. Dziennikarz prowadzący rozmowę, Tomasz Setta, pytał między innymi o trudną sytuację przedsiębiorców dotkniętych obostrzeniami w związku z pandemią. – W przyszłym tygodniu ogłosimy dodatkową listę kodów działalności gospodarczej, które będą objęte tarczą finansową. Również zostaną dołączone do wcześniejszej tarczy branżowej – mówił wicepremier. Nie ujawnił jednak szczegółów tego planu.

Gowin wskazał, że w pierwszej kolejności rząd będzie odmrażał handel: – Jeżeli w Polsce na dużą skalę nie da o sobie znać nowa mutacja koronawirusa, która jest dużo bardziej zaraźliwa [od znanej wcześniej], to moim zdaniem od 1 lutego powinniśmy w stu procentach otworzyć handel, czyli w praktyce galerie handlowe.

Zarazem przyznał, że nie ma dobrych prognoz dla branż, które są najbardziej dotknięte lockdownem, czyli dla turystyki, gastronomii. – Tutaj musimy się uzbroić w cierpliwość na co najmniej kolejne tygodnie – ocenił. Dodał, że rząd będzie podejmował decyzje o luzowaniu kolejnych ograniczeń „w interwałach co dwa tygodnie”.

Wicepremier pytany był też o zapowiedzi przedsiębiorców, których działalność rząd zamknął, że nie wytrzymają dłużej i zaczną otwierać swoje biznesy. Ostrzegł ich: – Przepisy jednoznacznie przesądzają, że ci przedsiębiorcy, którzy złamią warunki rozporządzenia, nie otrzymają pomocy. Jednocześnie apelował o „poczucie odpowiedzialności i solidarności”. – Niezależnie od stanu prawnego koncentrowałbym się nie na szukaniu dziury w całym, tylko cerowaniu tych dziur, czyli efektywnej pomocy dla przedsiębiorców – stwierdził.

Wyjaśnił też, że o tym, czy administracyjne decyzje ograniczające prowadzenie działalności gospodarczej są zgodne z konstytucją – co kwestionują przedsiębiorcy i wielu prawników – będzie rozstrzygać Trybunał Konstytucyjny (zwrócili się o to premier Mateusz Morawiecki i marszałek Sejmu Elżbieta Witek). – W interpretacji naszych prawników, ekspertów rządowych, działamy w pełni w zgodzie z konstytucją – podkreślił.

Gowin przypomniał, że jutro rusza tarcza PFR 2.0 – przedsiębiorcy będą mogli składać wnioski o wsparcie finansowe. W sumie rząd szacuje, że skorzystają z ponad 20 miliardów złotych. Chociaż jak mówił wicepremier, duża część firm ma jeszcze poduszkę finansową z tarczy wiosenno-letniej. – Nie dotyczy to gastronomii czy hotelarstwa – przyznał.

Wcześniej nie można było uruchomić tych pieniędzy – wyjaśniał – bo trzeba było poczekać na zgodę Komisji Europejskiej.

Jak ogłosił w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski, rząd przedłużył restrykcje nałożone na część gospodarki do końca stycznia. Zamknięte pozostają hotele i inne obiekty noclegowe, wyciągi narciarskie, restauracje, galerie handlowe, fitnessy.

 Więcej: https://turystyka.rp.pl/trendy/50635-gowin-turystyka-musi-poczekac-kilka-tygodni