Być turystą we własnym mieście? Moda na “staycation” powoli podbija Polskę

18 lipca 2013 , Tagi: turystyka

To świetna zabawa, ale tylko wówczas, gdy podejdziemy do niej niczym do spowiedzi, czyli szczerze przyznamy, że nic o swoim mieście nie wiemy – mówi mi Konrad z Krakowa, który uważa się za pioniera turystyki po własnym mieście w naszym kraju. Od lat idzie za modą, która dopiero od niedawna zapanowała wśród mieszkańców wielkich miast nad Wisłą. Modą na lepsze poznanie miejsca, z którego się pochodzi i bycie turystą tam, gdzie wydaje się, że wszystko znamy od podszewki.

Mieszkasz w mieście, o którym nic nie wiesz
– Bo to świetna zabawa, ale tylko wówczas, gdy podejdziemy do niej niczym do spowiedzi – tłumaczy mi Konrad Szklarski. Czemu jak do spowiedzi? Bo trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że niewiele wiemy o własnym mieście. Rodowity krakus uważa się za pioniera tego rodzaju turystyki w naszym kraju. – Gdy już jako nastolatek chodziłem jak turysta na wycieczki po mieście i w jakimś momencie dyskusji z przewodnikiem wychodziło, że jestem z Krakowa, wszyscy patrzyli na mnie jak na debila. Ile razy nasłuchałem się od starszych pań, że szkoda pieniędzy, bo wszystko wiem – wspomina.
Turystykę po własnym mieście uprawia już od dekady i zarzeka się, że ani przez chwilę nie żałował wydanych pieniędzy. Choćby dlatego, że bawi go zmuszanie przewodników, by na pytania, na które nie potrafili odpowiedzieć za pierwszym razem, byli przygotowani, gdy na wycieczkę wybierze się kolejny raz.
– Dla mnie to już rytuał. Przez dziesięć lat wybieram się gdzieś co najmniej raz w miesiącu i do dziś prawie za każdym razem o miejscu, w którym mieszkam dowiaduję się czegoś zupełnie nowego. Czuję, że nie wiem jeszcze bardzo wielu rzeczy – stwierdza Konrad. I dodaje, że historię kamienicy, w której mieszka właściwie od urodzenia poznał dopiero, gdy kilka lat temu postanowił dołączyć do wycieczki anglojęzycznej. Nie wiem dlaczego polscy przewodnicy zawsze tę ulicę na Kazimierzu omijali – mówi. Twierdzi, że z turystyki po własnym mieście nikt nie powinien się śmiać, bo wówczas tylko udowadnia, jak mało o miejscu, w którym mieszka wie.

Więcej informacji:http://natemat.pl/67811,byc-turysta-we-wlasnym-miescie-moda-na-staycation-powoli-podbija-polske

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej