Żużel: Krystian Rempała nie żyje
Osiemnastoletni junior Unii Tarnów zmarł w sobotę w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju w wyniku obrażeń po wypadku, do jakiego doszło niespełna tydzień temu na torze w Rybniku.
Krystian Rempała urodził się 1 kwietnia w 1998 roku. Syn Jacka Rempały, piąty zawodnik z klanu Rempałów. Licencję żużlową uzyskał w 2013 r. na torze w Rzeszowie. Ligowy debiut zaliczył w barwach Stali Rzeszów w 2014 r. (jeździł na wypożyczeniu KSM Krosno w 2014 r., i KMŻ Lublin w 2015 r.). Ku uciesze kibiców Unii Tarnów od roku 2016 zdecydował się na kontrakt w Tarnowie. Był bardzo dobrze rokującym zawodnikiem. Talent, bogate, jak na młody wiek doświadczenie, a także profesjonalne wsparcie ojca dawały mu bardzo optymistyczne perspektywy.
W tegorocznym sezonie Krystian wystartował w pięciu meczach, w których na konto Unii wywalczył 21 punktów. Niestety mecz w Rybniku okazał się ostatnim w jego krótkim życiu.
W drugim wyścigu meczu, przy wejściu w pierwszy wiraż, w jadącego na trzeciej pozycji Krystiana z impetem wpadł zawodnik drużyny przeciwnej, wcześniej tracąc panowanie nad motocyklem. W wyniku wypadku obaj z pełną siłą uderzyli w tor. Krystianowi spadł kask i głową uderzył o twardą nawierzchnię, a wyhamował dopiero na dmuchanej bandzie.
Po wypadku Krystian został zabrany do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju, zaś drugi uczestnik wypadku Kacper Woryna wyszedł z opresji bez szwanku. W wyniku obrażeń stwierdzono u Krystiana Rempały obrzęk oraz krwiaka mózgu. W szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju był operowany i trafił na OIOM, gdzie przebywał w stanie krytycznym. Przez cały czas od wypadku był w stanie śpiączki, z której nie udało się go wybudzić. Niestety pomimo prób lekarzy nie udało się uratować młodego żużlowca. W sobotę stwierdzono zgon. Łączymy się w bólu z najbliższymi Krystiana.