Zabawa: Brał udział w akcji III Most, teraz współtworzy pomnik historii
Ostatni żywy uczestnik akcji III Most po ponad siedemdziesięciu latach znów dotknął legendarnej Dakoty. To pozostałości samolotu, które trafiły do Sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie. Maszyna jest identyczna, jak ta, która brała udział w akcji III Most. Przesłano wtedy do Londynu części niemieckiej tajnej broni.
97-letni pułkownik Zdzisław Baszak, pseudonim Pirat, zastępca dowódcy operacji III Most, przyznaje, że nie mógł zasnąć przed ponownym spotkaniem z Dakotą. Wspomnienia wróciły ze zdwojoną siłą, a pułkownik wciąż się zastanawia, co można było zrobić lepiej, na przykład spalić samolot w przypadku niepowodzenia akcji. – Na miejscu żeśmy głupieli. Wszyscy nie wiedzieli, co ze sobą zrobić. Dzisiaj w nocy, jak nie spałem, to się stuknąłem w głowę, dlaczego nasi nie wpadli na pomysł, żeby nalać na miejscu benzynę do kanistrów – mówi.
Więcej na: