Tarnowska Nagroda Filmowa i festiwal komedii w czasie epidemii. Ograniczenia są nieuniknione

Koronawirus i obostrzenia związane z epidemią sporo namieszały w tegorocznym kalendarzu wydarzeń kulturalnych w Tarnowie. Jak radzą sobie instytucje kultury w mieście?

Nie jest lekko. Widać to zwłaszcza po pustych salach kinowych. Te przez trzy miesiące były całkowicie zamknięte, a kiedy na nowo je otwarto, tarnowianie bynajmniej nie ruszyli szturmem do kin. Wciąż towarzyszą im bowiem obawy związane z koronawirusem, a poza tym na afiszach brakuje filmowych hitów, które przyciągałyby na seanse miłośników dziesiątej muzy.

Co z tegoroczną Tarnowską Nagrodą Filmową? Odbędzie się czy nie?

W pierwotnym, majowym terminie organizacja festiwalu była niemożliwa. Dlatego zapadła decyzja o przeniesieniu wydarzenia na czas po wakacjach. Na razie przymierzamy się do tego, aby festiwal odbył się w terminie od 5 do 12 września. Program został zmodyfikowany tak, aby cele regulaminowe zostały spełnione i aby był on atrakcyjny i bezpieczny dla widzów. Jeżeli nic się nie zmieni do tego czasu konkursowe filmy będzie mogła oglądać ograniczona, liczba widzów. Zajęty może być tylko co drugi fotel. Tradycyjne, bezpośrednie spotkania z twórcami filmów i aktorami zastąpione zostaną połączeniami z nimi w formie on-line.

Podobnie będzie podczas Festiwalu Komedii Talia?

W związku z obecną sytuację epidemiologiczną zapadła właśnie decyzja o przeniesieniu festiwalu z września na listopad. Przy obecnych wytycznych dotyczących zwłaszcza liczby osób na widowni organizacja tak dużego festiwalu byłaby trudna do wykonania i… nieopłacalna, nawet mimo pozyskanego dofinansowania z ministerstwa kultury. Jedynie pełne sale i wpływy z biletów pozwalały na to, aby te koszty się zwróciły. Przy zapełnionej tylko w połowie widowni festiwal będzie zbyt kosztownym przedsięwzięciem. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że do listopada sytuacja się unormuje.

Więcej: https://tarnow.naszemiasto.pl/tarnowska-nagroda-filmowa-i-festiwal-komedii-w-czasie/ar/c1-7836658