Tarnów jest wyjątkowy i pokażemy to w całej Polsce

17 lipca 2020 , Tagi: promocja , Tarnów , ZwiedzajTarnów

Z Marią Zawadą-Bilik, zastępcą dyrektora Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Tarnowa rozmawiamy, jak przyciągnąć turystów do Tarnowa i kto będzie ich do nas zapraszał.

W Tarnowie ruch turystyczny przez epidemię zamarł?

Na pewno jest mniej przyjezdnych, to oczywiste, ale turyści nas odwiedzają i jest ich całkiem sporo. Przez epidemię sytuacja w tym roku jest wyjątkowa. Zmieniły się trendy, a wzmożony ruch wakacyjny z obleganych do tej pory większych miast przeniósł się do mniejszych. Chcemy to wykorzystać.

W jaki sposób?

Prowadzimy kampanię, w której ramach stworzyliśmy stronę internetową www.zwiedzaj.tarnow.travel, gdzie można znaleźć informacje na temat miejsc i zabytków wartych odwiedzenia, tras rowerowych, noclegów czy produktów lokalnych. Pokazujemy miasto pełne życia z ciekawą historią i kulturą. Nie tylko Tarnów, ale też najbliższe okolice.

To wystarczy, żeby przyciągnąć turystów?

Chcemy iść za aktualnymi trendami. Ostatnie miesiące potwierdziły, że to internet jest nowoczesnym narzędziem, z którego korzysta nie tylko młode pokolenie, ale także koniecznym do funkcjonowania całego społeczeństwa. Na stronie internetowej nie poprzestaliśmy.

Co jeszcze mamy w zanadrzu?

Jednym z elementów kampanii jest też emisja spotów reklamowych zachęcających turystów do przyjazdu do Tarnowa. Trzydziestosekundowe filmy będą około 600 razy emitowane w prawie 30 stacjach telewizyjnych.

Nie w internecie?

Też. Na razie nakręciliśmy cztery i będą one stopniowo pojawiać się w sieci. W spotach pokazujemy nie tylko wyjątkowe miejsca, ale także ludzi związanych z miastem. Do jego odwiedzenia zachęcają m.in.

właściciele hoteli, kawiarenek, a także ci, którzy prowadzą tu swoje biznesy, czy zarządzają ciekawymi miejscami. Wszyscy bardzo chętnie podeszli do tematu, bo to przecież nasza wspólna sprawa.

Stać nas na takie produkcje?

Zmobilizowaliśmy siły. Filmiki, które są w internecie nagrywaliśmy i montowaliśmy sami, pisaliśmy też scenariusze. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy wydać na inne rzeczy.

Paulina Marcinek, Gazeta Krakowska (Tarnowska) nr 166 (21 988) z dnia 17.07.2020 r., str. 2, www.gk.pl

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej