Tarnów: Historie więźniów KL Auschwitz w budce telefonicznej
Miejsce postawienia budki nie jest przypadkowe, jednak mieszkańcy polemizują, czy wystarczająco zauważalne. – Można wejść przeczytać, dowiedzieć się czegoś nowego, ktoś zawsze się zainteresuje sama budka, bo one znikają z pejzażu miast. Gdyby tylko było lepiej widoczne. Takich miejsc powinno być więcej. Będę namawiał do korzystania – mówią mieszkańcy.
Marek Popiel z Wydziału Kultury Urzędu Miasta Tarnowa podkreśla, że budka telefoniczna ma przykuwać uwagę młodych. – Chcieliśmy trochę inną metodę przyjąć rozpowszechniania informacji o tych ludziach i stąd pomysł na taką budkę telefoniczna w starym stylu. W czasach komórek powrót do ciężkiej słuchawki może być interesujący dla młodego Polaka – dodaje.
Mieszkańcy uważają postawienie pamiątkowej budki za dobrą inicjatywę, jednak niektórzy twierdzą, że powinno to być bardziej zauważalne miejsce. Do tematu będziemy wracać.
Więcej na: