Tarnów będzie miał mały rynek
Wizualizacja nowego placu Rybnego. Po wyburzeniu szaletów miejsce to zyska na wyglądzie i przybędzie mu przestrzeni (© Archiwum plastyka miejskiego)
Z krajobrazu miasta znikną szkaradne szalety. Tarnów zyska piękny plac z bimą i murami obronnymi.
Tarnów wzorem Krakowa również będzie miał swój mały rynek. Mowa o placu Rybnym, który niebawem zostanie gruntownie przebudowany i powiększony o plac, na którym stoją obecnie pozostałości po byłej synagodze. Zagospodarowanie go jest możliwe dzięki porozumieniu z Gminą Wyznaniową Żydowską w Krakowie, która przekazała cały teren miastu.
– Nie było co do tego żadnych przeciwwskazań. Pomysł jest bardzo ciekawy i gwarantuje, że miejsce to będzie zadbane i wreszcie ożyje – mówi Tadeusz Jakubowicz, przewodniczący gminy.
Przygotowana przez plastyka miejskiego wstępna wizualizacja nowego placu Rybnego zakłada m.in. wymianę całej nawierzchni, zagospodarowanie terenów zielonych wokół bimy i ustawienie w tym miejscu ławeczek i latarni.
– Na wzór placu przy ulicy Świętej Anny chcemy wyeksponować byłe mury synagogi – zapowiada Jacek Adamczyk, plastyk miejski.
Z tego miejsca zniknie szkaradny budynek szaletów miejskich ze sklepem tytoniowym po drugiej stronie, który przedziela obecnie place: Rybny i wokół bimy. Spadek terenu zostanie zniwelowany dzięki zbudowaniu tu schodów. Przy okazji koncertów muzyki żydowskiej pod bimą służyć mają one jako naturalne siedziska w miniamfiteatrze. Na tym jednak nie kończą się plany dotyczące zagospodarowania bezpośredniego sąsiedztwa Rynku.