Szlaki Małopolski ściągane przez GPS

22 grudnia 2009 , Tagi: inwestycje , turystyka

Od jesieni każdy będzie mógł pobrać na telefon komórkowy mapy małopolskich szlaków turystycznych. Wystarczy, żeby telefon miał GPS. Nie wiadomo jeszcze, czy ta usługa będzie płatna. Projekt realizuje firma AMART Media na zlecenie Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK. Do końca października potrwa inwentaryzacja szlaków. Obecnie trwa zbieranie danych terenowych – 11 studentów za pomocą GPS zaznacza na mapach ważne dla turystów miejsca, m.in. schroniska i punkty widokowe.

Chcą zebrać dane nie tylko o przebiegu szlaków, ale także o aktualnym stanie ich oznakowania i utrzymania. Zebrane dane mogą posłużyć turystom, ale też lokalnym samorządom do opracowania nowych map turystycznych. Dyrektor Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK Jerzy Kapłon podkreśla, że to początek szeroko zakrojonych działań.

– Od końca lat 90. szlaki “maluje” sobie każdy, bo nie jest to regulowane prawem. Powstało całe morze różnych szlaków, często kolizyjnych (np. ten sam dla pieszych i rowerów – przyp. red.) – mówi Kapłon. – Nikt ich potem nie sprawdzał, ani nie odnawiał – tłumaczy. Analiza tras umożliwi np. ustalenie, które szlaki nie są wcale uczęszczane albo prowadzą donikąd (bo np. właściciel ogrodził pole, przez które przechodził).

– Teraz będzie możliwy nadzór nad szlakami i ich stanem technicznym. Z tej bazy danych będzie można korzystać, np. przy promocji terenu, czy restrukturyzacji szlaków – mówi Kapłon. Koszt inwentaryzacji to około 180 tys. złotych. Projekt jest współfinansowany przez marszałka Małopolski, który przekazał na ten cel 160 tys. zł. Resztę pokryło PTTK.

POLSKA Gazeta Krakowska

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej