Rozstrzygnięto przetarg na most na Wiśle łączący Małopolskę i Świętokrzyskie
Rozstrzygnięto przetarg na budowę mostu na granicy województwa świętokrzyskiego i Małopolski w Borusowej. Zarząd Dróg Wojewódzkich od września szukał wykonawcy przeprawy, która ma skrócić drogę z Tarnowa do Warszawy. Ostatecznie wybrano ofertę firmy Intercor z Zawiercia, która zadeklarowała, że zaprojektuje i wybuduje most w Borusowej za ponad 53 miliony 718 tysięcy złotych.
Jak wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich Robert Górecki, wykonawca będzie miał 12 miesięcy od podpisania umowy na uzyskanie zgody na realizację inwestycji, która powinna być gotowa do 30 października 2020 roku.
Most na Wiśle w Borusowej ma mieć około 660 metrów długości. Razem z przeprawą mają także powstać drogi dojazdowe zarówno po stronie Małpolski, jak i świętokrzyskiego. Kosztami inwestycji mają się podzielić oba województwa.
Jednak żeby to połączenie było atrakcyjne, Zarząd Dróg Wojewódzkich musi jeszcze wyremontować drogę wojewódzką od Borusowej do Żabna. Jak przestrzegają samorządowcy, bez remontu drogi a po uruchomieniu nowego mostu – przybędzie samochodów i pogorszy się bezpieczeństwo.
Co ciekawe, z protokołu otwarcia ofert wynikało, że najkorzystniejszą ofertę za 45 milionów złotych złożyła spółka PORR z Warszawy. Jednak jak się dowiedziało Radio Kraków, wykonawca przygotowując swoją ofertę… pomylił się. Zadeklarowane 45 milionów złotych miało dotyczyć jedynie części inwestycji, na terenie jednego z województw. Łączna rzeczywista oferta tej firmy opiewała na około 80 milionów złotych. Dlatego została wybrana firma Intercor z Zawiercia, której oferta za ponad 53 miliony złotych jako jedyna z 7 mieściła się w zakładanej przez Zarząd Dróg Wojewódzkich kwocie do 61 milionów złotych.
Pierwszy most w Borusowej został wysadzony w powietrze zaraz po wybuchu II wojny światowej. Od tamtej pory z jednego na drugi brzeg Wisły można dostać się promem. Od niedawna przeprawa jest bezpłatna. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zapłaci za to około 200 tysięcy złotych na rok.