Świeżo upieczeni małżonkowie z Chin na ślubną sesję zdjęciową nie wybrali Rzymu, ani Pragi, tylko Tarnów. I byli nim zachwyceni

28 września 2018 , Tagi: gk.pl

…Yoi i Fjio pod Górą św. Marcina pojawili się na początku czerwca. Ekipa z firmyHypertemex do współpracy przy projekcie zaprosiła tarnowskiego fotografa Jana Bystrzowskiego oraz Klaudię Kłos – mistrzynię świata makijażystek, która zadbała o piękny wygląd Yoi. – Poprosiliśmy o pomoc również szefa Tarnowskiego Centrum Informacji, aby pomógł nam wybrać ciekawe miejsca do wykonania zdjęć – przyznaje Paweł Piszczek. Marcin Pałach z TCI na plener sesji ślubnej zorganizował wejście do niedostępnej na co dzień kamienicy przy Rynku, należącej do włoskiego przedsiębiorcy Renato Rosetto. Miejsce to okazało się „strzałem w dziesiątkę”. Fotografie wykonywano m.in. na tarasie kamienicy, skąd roztacza się unikalny widok na Rynek i ratusz. Yoi i Fijo byli zachwyceni nie tylko tym miejscem, ale całym miastem.

– Chcieli nawet zostać dłużej, ale musieli jechać dalej do Pragi – zaznacza pan Paweł- Zapowiedzieli jednak, że jeszcze tu wrócą – dodaje. Marcin Pałach ma nadzieję, że sesja ślubna dla chińskiej pary przyciągnie do Tarnowa również innych turystów z Państwa Środka. – Zdjęcia udostępnione przez chińską parę na tamtejszych portalach społecznościowych mogą zrobić dużą promocją naszemu miastu – przekonuje dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji…

Cały artykuł: Gazeta Krakowska, nr 226 (21 442)  z dnia 28-09-2018, str. 7, www.gk.pl  

RCIT.421-215/18

28.09.2018

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej