Piłkarz spod Tarnowa Mistrzem Polski
– Jeśli kochasz to co robisz, to nie pracujesz – mówił w Pulsie Regionu Karol Dybowski, bramkarz ekstraklasowego Piasta Gliwice, z którym w tym roku zdobył mistrzostwo Polski.
W Pulsie Regionu na tarnowskiej antenie, 22-latek z podtarnowskich Wierzchosławic opowiadał m.in. o trudach swojego zawodu, o pasji, ale także o przeżyciach, w klubie piłkarskim, który niespodziewanie zameldował się na czele stawki na zakończenie sezonu.
– Sami sobie zadajemy to pytanie w szatni. Kiedy już zdobyliśmy to mistrzostwo, to przypomnieliśmy sobie jak nasza sytuacja wyglądała rok temu, gdzie znajdowaliśmy się po innej stronie tabeli. Walczyliśmy wtedy o utrzymanie z Termaliką, wygraliśmy szczęśliwie 4:0. Już wtedy nie graliśmy źle, ale gra o utrzymanie jest zupełnie inna, niż ta o mistrzostwo. Ciężko to ze sobą porównać, a to Mistrzostwo Polski to fantastyczna sprawa i pamiątka na całe życie.
– Najważniejsze w sporcie są pokora i ciężka praca – dodaje. – Jeżeli miałbym dąć jakąś radę młodemu piłkarzowi to powiedziałbym, żeby jak najwięcej inwestował w siebie, jak najwięcej treningów, jak najwięcej czasu z piłką. Przede wszystkim żeby poświęcić się temu na 100%. Będzie dużo wyrzeczeń, dużo ciężkich chwil, ale to wszystko rekompensują takie momenty, jak właśnie to Mistrzostwo Polski, które zdobyłem.
Karol Dybowski piłkarską karierę rozpoczął w Jutrzence Wierzchosławice, z której jeszcze jako młody zawodnik przeniósł się do Unii Tarnów. W wieku 19 lat zadebiutował w drugoligowej Siarce Tarnobrzeg, by po dwóch solidnych sezonach zapukać do bram poważnej piłki.
Więcej na: http://www.rdn.pl/sport/pilkarz-spod-tarnowa-mistrzem-polski