Piotr „Lajt” Brzozowski, trzydziestojednolatek . Raper. Zadebiutował w 2007 r.  i od tej pory ciągle nagrywa. Szczęśliwy mąż i ojciec, na co dzień pracuje w branży przemysłowej. Pasjonuje się teologią. Właśnie kręci w Tarnowie teledysk do swojego nowego numeru.

O czym rapujesz?

Choć zabrzmi to trywialnie, jest to kawałek o… miłości. Niecodzienny, bo celowym zabiegiem są wersy, które na pozór brzmią infantylnie, a całość ma nieść za sobą głęboką treść.  „To miał być lovesong, nie wiem czy skumają taką jazdę… Więc załóżmy, że ten numer jest dla małżeństw!”

Love song i hip-hop?

Oczywiście! Ale czy w hip hopie był kiedyś lovesong „małżeński”? Na pewno nie w takim wydaniu.

Czy monogamia w obecnym świecie ma szansę bytu?

Uważam, że monogamia jest jedynym właściwym modelem dla ludzkości, tak było od początku, tak być powinno. Związek małżeński między kobietą a mężczyzną to pełnia stworzenia ludzkiego.

Więcej: https://tarnow.ikc.pl/lajt-kreci-rapowy-lovesong-wloskie-uliczki-w-centrum-tarnowa/