Łabędzie znów wróciły do parku Strzeleckiego. Czy tym razem dochowają się potomstwa?
Do tarnowskiego parku Strzeleckiego w centrum miasta wróciły łabędzie. Kiedy w zimie zamarza parkowy staw, para sympatycznych ptaków jest przenoszona do gospodarstwa pod Tarnowem. Ale kilka dni temu wróciły i znów są ozdobą stawu.
Pan łabędź urzęduje w tarnowskim Parku Strzeleckim już od około 10 lat. Długo szukano mu partnerki a ta spadła mu dosłownie z nieba. Przelatując nad miejscowością Rzuchowa, młoda samica zahaczyła o linię wysokiego napięcia i spadła na ziemię. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało i dołączyła do pana łabędzia z tarnowskiego parku Strzeleckiego.
Tarnowianie mają nadzieję, że para w końcu doczeka się potomstwa. Tak jak 5 lat temu – wtedy słuchacze Radia Kraków oraz czytelnicy Gazety Krakowskiej wybrali łabędzim dzieciom imiona. Kiedy jednak Bima, Strzelec, Hetman i Gwiazda podrosły, zaczęło dochodzić do konfliktów z rodzicami. Dlatego młode zostały przeniesione do innego stawu, a później odleciały.
Mimo że później łabędzica kilka razy wysiadywała jaja to za każdym razem ginęły one w tajemniczych okolicznościach.
Urzędnicy apelują, żeby nie karmić łabędzi chlebem, który im szkodzi. Można im za to podawać mlecze.