Czy rzeźba znaleziona w parafii NSPJ w Tarnowie to dzieło Antoniego Madeyskiego?
Monumentalny sarkofag św. Jadwigi Andegaweńskiej, przypominający do złudzenia ten znany z Wawelskiej Katedry, przez lata spoczywał zapomniany w kościelnym schowku w parafii Najświętszego Pana Jezusa w Tarnowie.
Proboszcz parafii ks. Bogusław Skotarek, zainteresował się niezwykłym obiektem i zaczął szukać informacji. Jest on przekonany, że figura jest dziełem znanego artysty rzeźbiarza, Antoniego Madeyskiego, autora sarkofagu św. Jadwigi na Wawelu.
– W naszym kościele znajduje się bardzo cenny eksponat, a mianowicie wzorzec sarkofagu św. Jadwigi Andegaweńskiej. Ten wzorzec został wykonany przez bardzo znanego artystę Antoniego Madeyskiego. Jak doszukałem się w różnych źródłach, Antoni Madeyski wykonał dwa modele tego sarkofagu. Jeden z nich znajduje się właśnie w naszym kościele. Jesteśmy, oczywiście, ciekawi, który model posłużył do wykonania tej ostatecznej, oryginalnej wersji.
Na temat znaleziska w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarnowie wypowiedział się też diecezjalny konserwator zabytków, historyk sztuki, ks. Piotr Pasek. On także dopuszcza prawdopodobieństwo, że autorem rzeźby jest Antoni Madeyski.
– Jest wiele przesłanek ku temu, analizując bowiem proces tworzenia rzeźby, zawsze wykonywany jest prototyp, następnie bozzetto, w zależności od formy, w jakiej ostatecznie ma powstać rzeźba. Nie ukrywam, że ta rzeźba wymaga wielu badań, analiz historyków sztuki, aby rzeczywiście odkryć tę autentyczną fakturę Madeyskiego.
Jeśli nie Madeyski, to kto mógł wykonać ogromną rzeźbę? Czy był to sam Mistrz, czy jego uczeń, wprawiający się w rzeźbiarskiej sztuce, wykonując kopię dzieła swojego nauczyciela? Pytań jest wiele…
Sarkofag z parafii NSPJ w Tarnowie ma wymiary zbliżone do oryginału (dł. 240 cm, wys. 130 cm i szer. 100 cm). Jest wykonany z gipsu i drewna i, niestety, podniszczony i zabrudzony. Teraz muszą się nim zająć historycy sztuki i konserwatorzy.