Będzie więcej żywności „własnej roboty” na targach?

15 kwietnia 2015 , Tagi: ustawa

Ta ustawa może przynieść wiele korzyści zarówno dla rolników jak i konsumentów. Tak przynajmniej wypowiadają się zwolennicy proponowanej przez sejm zmiany w przepisach na temat sprzedaży bezpośredniej. Zgodnie z nią drobni przedsiębiorcy będą mogli handlować bez zakładania firmy produktami z własnych surowców takimi jak dżem, ser czy kiełbasa.
Jeżeli nowa ustawa wejdzie w życie to na targowiskach pojawi się masa produktów „domowej roboty”. Rolnicy nie będą musieli zakładać działalności gospodarczej, żeby sprzedawać takie rzeczy jak własny dżem, pieczywo czy kiełbasę. Nie wszyscy handlarze z targowisk są z tego zadowoleni. Część z nich czuje się oszukanych bo uważają, że to niesprawiedliwe, że jedni będą płacić mniejsze podatki a inne większe.
Jednak większość ze sprzedawców, których spotkałem była zadowolona ze zmiany w prawie.
Bronisław Dudka, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach uważa, że nowa ustawa będzie dobra nie tylko dla rolników czy handlarzy ale też dla samych konsumentów i dla państwa, które na tym zyska.
Mówić krótko nowa ustawa ułatwi sprzedaż bezpośrednią rodzimych produktów. Teraz bez zakładania firmy rolnik nie może nawet handlować warzywami, które są zapakowane w folię. Zgodnie ze zmienionymi przepisami każdy produkt będzie musiał być zarejestrowany. Od sprzedaży będzie obowiązywał podatek ryczałtowy. Sejm zaproponował 2 proc. od wielkości przychodu do kwoty 600 tys. zł rocznie. To rozwiązanie nie spodobało się posłom Prawa i Sprawiedliwości dlatego głosowali przeciwko wprowadzeniu tych zmian. Jednym z nich był Wiesław Janczyk, poseł PiS.
Nowa ustawa, jeśli ją zatwierdzi senat i podpisze prezydent wejdzie w życie wraz z początkiem następnego roku.

Więcej:

http://www.rdn.pl/index.php/wiadomosci/nowy-sacz/11082-bedzie-wiecej-zywnosci-wlasnej-roboty-na-targach

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej