W XV wieku w źródłach pojawia się określenie Małe Przedmieście. Do 1570 roku tereny Grabówki należały do włości Leliwitów Tarnowskich, następnie przechodziły w ręce różnych rodów szlacheckich, by ostatecznie w 1787 roku przejść na własność rodu Sanguszków. W 1846 roku książę Sanguszko zrzeka się władzy dominalnej i Grabówka zostaje przyłączona do miasta Tarnów. Zaczyna się proces zabudowy i rozwoju tych terenów. Według źródeł z 1910 roku Grabówka była najludniejszą dzielnicą Tarnowa. Pod koniec XIX wieku nabiera charakteru galicyjskiego sztetlu.
Spacer 1, 4.09.2022
Nasz spacer zaczynamy na styku Grabówki z dzielnicą Starówką przy Bramie Pilźnieńskiej. Tu ma swój początek główna arteria dawnej dzielnicy, czyli ulica Lwowska. Roztaczała się stąd panorama na Grabówkę z jej fabryczkami wody sodowej, mydła, świec, młynami, garbarniami czy składami drewna, szynkami i karczmami. Mieszkały tu rzesze chałupników, krawców, kapeluszników, szewców. Obok nielicznych okazałych kamienic, istniały tandetne czynszówki, biedne parterowe domy. Ulica Lwowska przy której się znajdujemy, to dawny odcinek „traktu cesarskiego” budowanego od 1772 r. pod kierunkiem inżyniera Johanna Grossa. Zastąpiła dawną drogę na Ruś. Na mapach po 1814 roku nosiła nazwę drogi bitej z Pilzna, w 1848 roku pojawia się nazwa Lwowska. W jednym z dokumentów podana jest też nazwa Cesarska. Ponowna zmiana nazwy nastąpiła podczas okupacji niemieckiej na Lemberger Strasse. Po wojnie w 1949 roku była to ulica Stalina. Nazwa Lwowska wróciła po 1956 roku. Początkowa część ulicy była obustronnie zabudowana ,dalej przechodziła w obszary o luźnej zabudowie. Na rogu ulicy z Wałową ( nr 2) mieścił się w XVIII wieku zajazd, a na początku XX wieku Hotel Lwowski. Miejsce to stało się ważnym punktem podczas okupacji. Poprzez specjalny otwór od Placu pod Dębem przerzucano na teren getta pomoc dla Żydów. W miejscu dzisiejszego skweru Bohaterów Zadwórza 1920 stał budynek (nr 1) w którym w okresie międzywojennym mieścił się sklep Mosesa Weltscha, a przy Lwowskiej 3 Restauracja i Piwiarnia Okocimska. Przy ulicy Lwowskiej znajdował się też nieistniejący już Hotel Rosyjski (przy rogu z ulicą Szpitalną).
Na Grabówkę przejdziemy od południowego zachodu przechodząc przez ulicę Szeroką i Bernardyńską (wyznaczają granicę dzielnic). Ulica Szeroka to dawna droga prowadząca do północnej bramy klasztoru bernardynów. Nazwa pojawia się na mapie miasta w 1848 roku. Na uwagę zasługuje zachowany fragment murów obronnych oraz Skwer im. burmistrza Witolda Rogoyskiego, który pełnił kiedyś funkcję cmentarza. Z ulicy Szerokiej kierując się na wschód wchodzimy na ulicę Bernardyńską. Pod numerem 24 znajduje się tu dawny kościół pw. Matki Bożej Śnieżnej ( XV wiek). W okresie zaborów władze austriackie przebudowały budynek i umieszczono w nim sąd szlachecki. W latach 1931- 1961 stał się siedzibą Magistratu. Po drugiej stronie ulicy znajduje się budynek z XIX wieku pełniący w tym czasie funkcje aresztu śledczego.
Mijając figurę Matki Bożej wchodzimy na Plac Franciszka Morawskiego. Na mapie z 1927 roku figuruje tylko nazwisko patrona. Stąd pojawiło się pytanie, czy chodziło o Franciszka – działacza okresu powstania listopadowego, czy też Adama Morawskiego wiceburmistrza miasta, współzałożyciela Tarnowskiej Kasy Oszczędności. Z placu wchodzimy na teren Grabówki i ulicę Klasztorną. Została ona wytyczona w 1789 roku jako fragment założenia urbanistycznego, którego centrum miał stanowić Plac Drzewny. Nazwa została nadana w 1931 roku. Ulica przecina Plac Drzewny i dochodzi do ulicy Olejarskiej.
Początki Placu Drzewnego sięgają lat 80 XVIII wieku. Wtedy to rozpoczęto budowę traktu cesarskiego i wytyczono plac. Zabudowa nastąpiła w I połowie XIX wieku. Nazwa Drzewny pojawia się na planie z 1878 roku. Miał charakter zamkniętej przestrzeni, natomiast po II wojnie plac otworzono na ul. Lwowską po wyburzeniu zabudowań na północnej pierzei. Związku z nową koncepcją urbanistyczną dla Grabówki stracił on na znaczeniu. Obszar ten stanowił w okresie międzywojennym centrum życia żydowskiej Grabówki. Głównym ciągiem komunikacyjnym przy placu jest ulica gen. Jarosława Dąbrowskiego (połączenie z Zabłociem). Wytyczona została w XVIII wieku i kończyła się wtedy przed Młynówką. W XIX wieku przedłużono ją w stronę Góry Św. Marcina. Przy ulicy Dąbrowskiego 1 możemy zobaczyć eklektyczną kamienicę Feliksa Liona współwłaściciela jednego tarnowskich młynów. Po wojnie mieściła się tu Dyrekcja Przedsiębiorstwa Gaz Ziemny, następnie w latach 70 restauracja “Spicymir”. Na rogu ulicy Dąbrowskiego i Bernardyńskiej mamy czteroskrzydłowy budynek z dużym wewnętrznym dziedzińcem i przejazdową bramą. Pełnił rolę zajazdu. Kamienice przy ulicy Dąbrowskiego 5 i 3 w czasie okupacji były siedzibą Służby Budowlanej (Baudienst).
Obecnie na centralny miejscu Placu Drzewnego wznosi się pomnik Wincentego Witosa działacza ruchu ludowego i premiera w okresie II Rzeczpospolitej. Projekt rzeźby opracował profesor Józef Potępa z ASP w Krakowie, natomiast Julian Klimek przygotował plan budowy cokołu. W 1987 roku został wmurowany akt erekcyjny, a sam pomnik odsłonięto 1988 roku. Rzeźba została odlana w brązie i mierzy ponad 4 metry. Mijając pomnik Witosa zbliżamy się do południowej pierzei, gdzie na terenie dawnego sadu Bernardynów przy ulicy Kołłątaja znajduje się klasycystyczny gmach z kolumnowym portykiem zwieńczonym balkonem. Patrząc na gmach od południa można zauważyć w kształcie pewne ścięcie. Wyjaśnienie jest proste, płynęła tam Młynówka, czyli sztucznie utworzony kanał wodny służący do napędzania młynów. Gmach pochodzi najpewniej z I połowy XIX wieku. W budynku przez pewien czas mieścił się sąd, a swoją kancelarię miał Julian Kryplewski prezydent Tarnowa w latach 1926-1929. W latach 30 został częściowo zaadaptowany na sklepy.
Kierując się w stronę wschodniej pierzei wchodzimy na ciąg ulicy Klasztornej, która przecina plac. Znajduje się tu zachowana do dziś kamienica Róży Rotham wybudowana w 1907 roku według projektu Augusta Tarkowskiego. Jest bardzo charakterystyczna dzięki zastosowaniu żółtej glazurowanej cegły. Posiada również secesyjne ornamenty, co podkreśla piękno kamienicy. Po II wojnie przy tej ulicy znajdował się warsztat ślusarski Władysława Kamińskiego zawodnika pierwszej sekcji żużlowej Unii Tarnów.
Przechodząc dalej docieramy do ulicy Olejarskiej, która początkowo dochodziła do Placu Drzewnego. Została wytyczona pod koniec XVIII wieku. Nazwa nadana została w 1884 roku i związana jest ze słynną rodziną Brandstaetterów, która posiadała tu skład oliwy i tłocznie. Jedna z kamienic należała do Samuela i Debory Kornmelów. Tu też znajdował się późnobarokowy parterowy dwór z łamanym dachem. Niestety nie zachował się do dziś.
Ulicą Olejarską dochodzimy do Lwowskiej. Tu pod numerem 19 znajduje się kamienica z I połowy XIX wieku. Posiada ona dobudowane skrzydło do ulicy Olejarskiej. Kierując się na wschód dochodzimy do ulicy Siennej wytyczonej na przełomie XIX i XX wieku. W założeniu miała być połączeniem ulicy Starodąbrowskiej i Kołłątaja. Mieściły się tu składy słomy i siana. Sienna dobiega do ulicy Kołłątaja i tu na rogu mamy okazały budynek wzniesiony w 1922 roku według projektu Maksymiliana Eichorna. Mieściła się w nim w okresie międzywojennym szkoła religijna Talmud-Tora. Po II wojnie dzięki inicjatywie pani Zofii Martynowskiej budynek przeszedł w ręce Państwowego Technikum Pielęgniarstwa przekształconego w 1962 na Liceum Medyczne. Obecnie obiekt należy do Krakowskiej Gminy Wyznaniowej. Kilka metrów dalej już przy ulicy Kołłątaja 14 znajduje się kolejny ciekawy obiekt . Jest to budynek wzniesiony w latach 1913-1914 w którym mieściła się ochronka żydowska. Projekt architektoniczny wykonał Adolf Siódmak. Jest to prosty gmach z drobnymi elementami historyzującymi. W okresie międzywojennym założono w Tarnowie Towarzystwo do Opieki nad sierotami, które pozyskiwało fundusze na rzecz budowy ochronki. Prezesem Zarządu był Maurycy Adler, domem zaś kierował dyrektor Liblich. W czasie okupacji naziści zlikwidowali placówkę, a dzieci przebywające w ochronce zostały wymordowane (zginęły w Zbylitowskiej Górze). Po 1945 roku znowu pojawiły się w nim dzieci – powstał Dom Dziecka. Obecnie funkcjonuje tu przedszkole.
Przechodząc na drugą stronę ulicy Kołłątaja widzimy młyn i dworek Szancerów. Młyn niestety uległ poważnemu zniszczeniu. Przed wojną należał do rodziny Szancerów, natomiast po wojnie został upaństwowiony i od 1966 roku podlegał Polskim Zakładom Zbożowym. Historia tego miejsca związana jest z rodziną Szancerów. Henryk Szancer wykupił grunta i zbudował w tym miejscu młyn. Współwłaścicielem był jego brat Artur Szancer. Młyn miał konstrukcję drewniano-murowaną. Po I wojnie młyn przeszedł w ręce Bronisława i Karola Szancerów (synowie Artura Szancera). W latach 30 XX wieku wskutek różnych czynników właściciele znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej, zaistniała nawet groźba licytacji młyna. Po wybuchu II wojny Karol przez krótki okres prowadził zakład za zgodą Niemców, zaś po wojnie młyn zostaje upaństwowiony. Obok znajduje się dworek, który skrywa ciekawą historię. W czasie II wojny mieszkała tu rodzina Poetschke ukrywająca podczas okupacji Blankę Goldman przyjaciółkę Jerzego Poetsche. Tu też od 1944 roku ukrywali się dwaj lotnicy RAF zestrzeleni w okolicach Nowego Sącza. Panu Jerzemu Poetschke został w 1995 roku przyznany tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Mijając młyn Szancera wchodzimy na teren nazywany dawniej Kapłonówką. Nazwa pochodzi od Pawła Kapłona do którego należał ziemia. W 1904 roku miasto wykupiło ten teren w celu stworzenia kąpieliska. Projekt jednak został odrzucony, pojawiły się natomiast furmanki, rozkwitł drobny handel. Obszar zamienił się w miejsce targowe. Kapłonówka istniała do 1949 roku, choć potem na krótko tu wróciła.
Spacer 2, 11.09.2022
Nasz spacer zaczynamy na kolejnym placu miasta Tarnowa. Od roku 2000 nosi on nazwę Ofiar Stalinizmu. Do nazwy nawiązuje pomnik autorstwa Stefana Dausa oraz Wojciecha Kosińskiego. Przed wojną była tu chaotyczna zabudowa, znajdowały się tu zarówno budynki mieszkalne, jak i gospodarcze. Zostały one zniszczone po likwidacji getta. Po zakończeniu okupacji powstał plan urbanistyczny dotyczący zabudowy Grabówki realizowany przez biuro Miastoprojekt. Związku z tym zmienił się wygląd tej części miasta ; powstała zabudowa nazywana często Tarnowskim Mariensztatem, wyznaczono ulicę Goslara i utworzono nowy plac ,któremu w 1959 roku nadano nazwę Wolności i Przyjaźni. Przechodząc przez plac Ofiar Stalinizmu kierujemy się w stronę ulicy Goslara. W XIX wieku mieściła się tu targowica bydlęca, którą przeniesiono w inne miejsce po wybudowaniu szkoły przy ulicy Mickiewicza16. W 1930 roku zbudowano w tym miejscu budynek dworca autobusowego według projektu Kazimierza Wojewskiego i tym samym zmienił się charakter placu. Nadano mu nazwę Placu Wolności. Wraz z nadejściem okupacji niemieckiej zyskał nową nazwę – Plac Magdeburski i stał się miejscem przerażających scen związanych ze stopniową likwidacją getta żydowskiego. Budynek dworca stał się wtedy siedzibą Judenratu, a sam plac służył jako plac apelowy. Dokonywano tu selekcji podczas „akcji wysiedleńczych”. Tu też od strony ulicy Mickiewicza znajdowała się jedna z bram prowadzących do getta. Po wojnie plac na krótko odzyskuje nazwę Wolności. Nowe plany urbanistyczne zmieniają tę przestrzeń. Zachowane budynki zostają wyburzone, powstają bloki mieszkalne, żłobek, przedszkole, a powstała ulica otrzymuje w 1960 roku nazwę Juliana Goslara. Z okresu międzywojennego zachowały się tylko dwie kamienice: nr 7 z początku XX wieku i nr 8 przedwojenna własność Mosesa i Goldy Kochów.
Dochodzimy do ulicy Mickiewicza i miejsca styczności trzech dzielnic: Grabówki, Pogwizdowa i Zawala. Przy tej części ulicy Mickiewicza znajduje się budynek będący obecnie siedzibą II Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Tarnowskiego. Sam budynek oddano do użytku w 1896 roku. Zaprojektował go architekt Szczęsny Zaremba. Budowla jest podpiwniczona o 3 kondygnacjach w stylistyce wczesnego włoskiego renesansu z ryzalitami i pełnymi łukami. W środku znajdują się dwie klatki schodowe oraz piwnice z licem z piaskowca. Od 1898 roku znajdowała się tu Szkoła Powszechna im. Stanisława Staszica, a od 1909 roku imienia Juliusza Słowackiego. W czasie I wojny budynek służył wojskom austriackim. Szkoła wróciła tu w 1922 roku. W okresie II wojny światowej zajęły go niemieckie oddziały sanitarne. Po wybuchu epidemii duru w 1942 roku zorganizowano tu oddział zakaźny. Tu też mieścił się punkt ruchu oporu. Po wojnie w 1952 roku budynek przeznaczono dla Szkoły Podstawowej nr 6 . Po jej likwidacji od 2002 roku mieści się tu II LO. Mijając szkołę od strony zachodniej wchodzimy na ulicę Szpitalną – jest to teren dawnego Pogwizdowa, gdzie znajdował się szpital żydowski. Żydzi zostali w XIX wieku zmuszeni do przeniesienia swojego szpitala poza obręb miasta, stąd zakupiono parcelę pod zabudowę na Pogwizdowie. W styczniu 1843 roku szpital rozpoczął swoją działalność. W 1914 roku zbudowano nowy budynek, a stary został zaadaptowany na dom starców im. Mendla Maschlera. Szpital przestał funkcjonować w 1943 roku po zagładzie tarnowskich Żydów. Przy ulicy Szpitalnej od 1849 roku mieścił się też Szpital Publiczny i Powszechny. Oba szpitale zostały połączone w grudniu 1939 roku. Po wojnie budynki były zdewastowane i dlatego przystąpiono do ich odbudowy. Obecnie znajduje się tu Specjalistyczny Szpital im. Edwarda Szczeklika.
Idąc dalej przechodzimy przez ulicę Słoneczną i dochodzimy do cmentarza żydowskiego przy ulicy Szpitalnej Nie znamy dokładnej daty jego powstania, jest to jeden z najstarszych cmentarzy żydowskich w Polsce. W 1976 roku został wpisany do rejestru zabytków. Znajdują się tu m.in. kwatery żołnierzy z I wojny światowej ,kwatery wybitnych rabinów i cadyków, dom oczyszczania bet tahara. W czasie okupacji na terenie cmentarza Niemcy dokonywali masowych egzekucji ludności żydowskiej trakcie akcji z 11-18 czerwca 1942 roku. W miejscu mordu zbudowano po wojnie pomnik w formie złamanej kolumny. Za materiał posłużyła kolumna wydobyta z gruzowiska po zburzonej przez Niemców w 1939 roku synagogi Nowej. Autorem dzieła jest David Beker . Uroczystość odsłonięcia odbyła się w 1946 roku. Brama wejściowa na cmentarz, którą Niemcy prowadzili Żydów na śmierć jest repliką . Oryginalna znajduje się w Waszyngtonie.
Idąc wzdłuż murów cmentarza dochodzimy do ulicy bitwy pod Cedynią , którą dochodzimy do ulicy Starodąbrowskiej wytyczonej w 1846 roku. Biegła ona w kierunku Dąbrowy Tarnowskiej i korzystali z niej przede wszystkim chłopi, którzy przyjeżdżali na Targowicę. Kiedy wyznaczono nową drogę, czyli ulicę Nowodąbrowską stara trasa utraciła znaczenie. W latach powojennych połączona została z ulicą Kołłątaja, a dziś jest jedną z ważniejszych arterii komunikacyjnych miasta. W okresie międzywojennym przy ulicy znajdowały się niskie drewniane domy, mieściła się tu mydlarnia Abrahama Monheita z 1902 roku, zakłady garbarskie Józefa Moskalowicza czy Maurycego Perlbergera, piekarnia Izaaka Schucklera. Ważnym punktem jest zachowany do dziś Dom Nieuleczalnie Chorych (od 2010 Dom Emerytów Caritas) zbudowany w 1908 roku z inicjatywy księdza Stanisława Walczyńskiego. Parcelę pod budynek przekazała księżna Konstancja Sanguszkowa. Opiekę nad chorymi sprawowały siostry Józefitki. W czasie okupacji przełożoną sióstr była siostra Kolumba Czarnota nazywana “Matką Żydów”. Ukrywała ona w budynkach gospodarczych Żydów, dostarczała żywność do getta. Grabówka na której się znajdujemy miała charakter podmiejski, wręcz rolniczy. Przykładem jest ulica Widok. Przecina ona dziś ulicę Wojska Polskiego. Stąd widoczne jest wzniesienie zwane Sądowiczką. Nazwa związana jest z historią Zofii z domu Muchy do której należała ta ziemia, a która poślubiła młodszego od siebie o 20 lat Ignaca Sądowicza. Ulica ciągnąc się w kierunku południowym przecina Słoneczną dochodząc do ulicy Polnej. Na Widoku – tak często określają mieszkańcy -, przed wojną znajdowały się stajnie, wozownie oraz zabudowania typu wiejskiego. Mieściła się przy niej fabryka stolarska Mojżesza Kupfermana . Autorem projektów niektórych budynków znajdujących się na tym terenie był Michał Kuchara .
W latach powojennych obszar ulega przeobrażeniu i tylko w kilku miejscach przetrwała dawna zabudowa. Ulicą Widok dochodzimy do drogi, która do lat 70 XX wieku nie miała znaczenia. Nadano jej jeszcze w okresie międzywojennym nazwę Słoneczna. Początkowo łączyła Starodąbrowską z ulicą Widok. Na wschód od niej rozciągały się pola, łąki, sady. Charakter ulicy zmienił się w okresie powojennej rozbudowy miasta, które musiało znaleźć miejsce na nowe osiedla dla wzrastającej liczby mieszkańców.
Spacer 3, 21.09.2022
Rodzina Dagnanów mocno zrosła się z historią Grabówki, zwłaszcza z tragicznym okresem okupacji. Znajdujemy się w miejscu dawnego młynu i domu rodziny Dagnanów. Stanisław Dagnan w 1873 roku wybudował młyn, który przekazał następnie w ręce swoich synów: Antoniego i Augusta. Młyn został przez braci rozbudowany, a w latach 1938/193 powstała Fabryka Maszyn Młyńskich. Po wojnie w 1950 roku wszystko zostało upaństwowione i zamienione na magazyny. W 2001 roku rozpoczęto wyburzanie starego młyna i zabudowań. Przy okazji rozbiórki ujrzała światło dzienne historia ukrywających się tu w okresie okupacji grupy Żydów. W parterowej oficynie na strychu znajdowała się kryjówka w której od jesieni 1943 do styczna 1945 roku ukrywało się 9 osób m.in. rodzina Ungerów. Izrael Unger, który był wtedy dzieckiem potwierdził fakt ukrywania się na terenie młyna Dagnanów. Młyn był też punktem na trasie przerzutowej z Polski na Węgry. Dziś w tym miejscu stoi supermarket. Natomiast rondo u zbiegu ulicy Garbarskiej i Lwowskiej otrzymało nazwę Dagnanów.
Stąd kierujemy się w stronę ulicy Mostowej. Znajdowała się tu przed wojną zajezdnia tramwajowa. Tarnów mógł się pochwalić linia tramwajową, która biegła od Dworca przez Krakowską, Wałową, Lwowską do ulicy Spadzistej. Pierwsze tramwaje ruszyły 25 września 1911 roku i jeździły od 6 rano. Nadano im nazwę “biedronki” ,bo były w kolorze kremowo- czerwonym z herbem. Przy ulicy Warzywnej mieściły się wozownie i magazyny. Przy tej ulicy znajduje się budynek dawnej Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Czackiego (obecnie mieści się tu Szkoła Katolicka). Szkoła powstała w odpowiedzi na problem analfabetyzmu, który był bardzo wysoki na Grabówce. Projekt budynku sporządził Szczęsny Zaremba. Szkoła rozpoczęła działalność w 1913 roku i od samego początku natrafiała na trudności; to wybuchła wśród uczniów szkarlatyna, to problem dzieci nie mówiących w języku polskim. W czasie I wojny mieścił się tu między innymi sztab X Korpusu wojsk rosyjskich. Po zakończeniu wojny nie skończyły się problemy szkoły. W 1938 roku dobudowano II piętro. Podczas II wojny budynek stał się miejscem kaźni. Tu Niemcy gromadzili zrabowane ludności żydowskiej rzeczy, a w piwnicach zamordowali w sposób bestialski grupę Żydów, w tym dzieci. Po zakończeniu okupacji szkoła mogła rozpocząć działalność na nowo i bez przerw działała do 1999 roku. Przy ulicy Warzywnej w okresie międzywojennym wybudowano małe osiedle – tanie mieszkania dla mieszkańców Grabówki.
Ulicą Warzywną dochodzimy do kładki na Wątoku, rzeki zwanej dawnej Sekwaną Tarnowa. Nurt rzeki jest leniwy, więc pojawiło się określenie wontoczy się. Być może stąd wzięła się jej nazwa. Wątok przepływa na odcinku ponad 7 km. Mimo spokojnego nurtu wielokrotnie wylewał na przykład w 1882, 1934, czy 1973 roku. Na początku XX wieku pojawił się pomysł autorstwa doktora Józefa Walczyńskiego utworzenia zalewu wraz z kąpieliskiem. Nigdy nie zrealizowano tego pomysłu.
Idąc dalej wchodzimy na ulicę Pracy. W założeniach miała łączyć ul. Warzywną z Lwowską. Nazwę nadano jej w 1931 roku i w latach 30 powstawały w tym miejscu murowane domy, niektóre zachowały się do dnia dzisiejszego. W latach 70 XX wieku powstały nowe bloki mieszkalne. U wylotu ulicy w okresie międzywojennym wychodziła ulica Ukośna nieistniejąca obecnie.
Z ulicy Pracy przechodzimy na ulicę Kowalską. Od 1330 roku istniał cech kowali i na Grabówce ich nie brakowało. Właśnie przy ul. Kowalskiej mieściła się kuźnia zbudowana w 1905 roku i należąca do Jana Zająca. Projekt wykonał J. Stapf. Tu też miał swój dom Paweł Kapłon. Przez pewien czas od 1969 roku funkcjonowała tu firma Henryka Nowickiego właściciela “Polan”. Z ulicy Kowalskiej przechodzimy na Małą, gdzie od 1899 roku istniała kuźnia Stanisława Jarosza. Docieramy do Wątoku. W miejscu dawnych sadów i ogrodów powstały bloki mieszkalne. Dawne miedze stały się uliczkami. Mijamy ulicę Południową i dochodzimy do ulicy Burtniczej. Nazwa nawiązuje do burtnicy czyli drewnianego mostu na słupach wyposażonego w burty pomiędzy, którymi płynęła woda. Nazwa ulicy została nadana w 1930 roku. Istnieje wizerunek burtnicy nad Wątokiem, który został wykonany przez Władysława Biedę, pastuszka bydła. Nie zdążył rozwinąć swojego talentu malarskiego, ponieważ zaginął na froncie włoskim w czasie I wojny. Ulicą Burtniczą przechodząc między blokami mieszkalnymi dochodzimy do Lwowskiej i Kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. W okresie międzywojennym zwiększała się populacja Grabówki i zaistniała więc potrzeba zbudowania kościoła. Rozpisano konkurs na projekt , który wygrał profesor Konstanty Jakimowicz. W 1935 roku projekt został zatwierdzony. Na czele Komitetu Budowlanego stanął ksiądz Roman Sitko. Jeszcze w 1935 roku nastąpiło poświęcenie placu przez biskupa Franciszka Lisowskiego i rozpoczęcie budowy. Prace przerwała wojna i aresztowanie księdza Romana Sitki. Niemcy używali kościoła jako magazynu, a po wejściu wojsk radzieckich zamieniono go na stajnie. Po wojnie opiekę nad kościołem przejął ksiądz Eugeniusz Krężel. W 1956 roku dokończono wieże, w których później umieszczono dwa dzwony “Maryja” i “Roman”. Uroczyste poświęcenie przez biskupa Jerzego Ablewicza nastąpiło dopiero w 1984 roku. Kościół jest utrzymany w stylu modernistycznym z dwiema wieżami, trzynawowy w formie bazylikowej. Nad podcieniem znajduje się mozaika wykonana przez państwo Drwalów.
Spacer 4, 28.09.2022
Rondo łączy ulicę Mickiewicza i Starodąbrowską. Otrzymało w 2009 roku nazwę Hetmana Jana Tarnowskiego. Znajdujemy się ponownie na terenach północno-wschodniej Grabówki, gdzie przeważała zabudowa drewniana, miedze, sady i pola uprawne. Stąd udajemy się na ulicę Polną. Nie zachowała się tutaj większość budynków z okresu międzywojennego. Na uwagę zasługuje graffiti z wizerunkiem Hetmana Jana Tarnowskiego autorstwa Anny Kropiowskiej z 2018 roku umieszczone na ścianie kamienicy przy Polnej 11. Przed II wojną mieściły się tutaj m.in. stajnie, powozownia Jana Babiarza, drewutnie na przykład Jana Solendry. Tu w czasie wojny w nieistniejącym już mieszkaniu Stanisława Komusińskiego odbywało się przez jakiś czas tajne nauczanie. Teren ten został zniszczony w 1943 po likwidacji getta. Po wojnie zgodnie z planem Miastoprojekt związanym z zabudową Grabówki pojawiły się bloki mieszkalne. Opuszczając ulicę Polną przecinamy ulicę Widok i udając się w kierunku ulicy Krupniczej mijamy budynek Szkoły Podstawowej Nr 15. im. gen. Józefa Bema. Szkoła powstała na terenach dawnych ogrodów i nieużytków. Budynek został oddany do użytku w 1959 roku, a otwarcie nastąpiło w 1960 roku. Jest to szkoła ciesząca się dobrą opinią i słynącą z bliskich kontaktów z Węgrami.
Wchodzimy na ulicę Krupniczą, którą zamieszkiwali m.in. wytwórcy i handlarze kaszą, krawcy, kapelusznicy. Wśród mieszkańców Krupniczej i okolicznych terenów było dużo zwolenników Bundu czyli Żydowskiego Związku Robotników, co było związane z charakterem tej dzielnicy.
Stąd przechodzimy na ulicę Ochronek. Pod numerem 22 znajduje się budynek Domu Robotniczego im. Bejmisza Michalewicza (obecnie Biuro Obwodowego Urzędu Miar). W okresie międzywojennym odbywały się tu spotkania działaczy Bundu. Mieściło się też przedszkole dla dzieci robotników. Po drugiej stronie ulicy mamy budynek dawnej bursy dla dziewcząt prowadzony przez siostry Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej, które przybyły do Tarnowa w 1943 roku. Obecnie siostry prowadzą tu przedszkole.
Idąc na południe w kierunku ulicy Lwowskiej mijamy dawną fabrykę koronek Izraela Kranzlera i fabrykę walizek Leopolda Krzaka i Hugona Stillera. Budynek został zaprojektowany przez Maurycego Eichorna. Po wojnie mieściła się tu fabryka Walizek Galwa “Walizkarnia” a od 2009 roku przedsiębiorstwo odzieżowe Zarywskich. Zbliżając się do wylotu ulicy docieramy do Ochronki św. Stanisława. Przeznaczona była dla ubogich i opuszczonych dzieci. Z wnioskiem o budowę ochronki wystąpił wiceburmistrz dr Ludwik Pietrzycki i w 1890 roku Rada Miejska przyjęła uchwałę w sprawie budowy ochronki na Grabówce. Projekt zrealizował Szczęsny Zaremba. Ochronkę oddano pod zarząd Zgromadzeniu Sióstr Felicjanek. Uroczyste otwarcie nastąpiło 08 grudnia 1900 roku. Po wojnie do 1950 roku nadal funkcjonowała tu ochronka, potem utworzono przedszkole. Mijamy budynek i przechodzimy na ulicę Garbarską. Ulica powstała z dawnej miedzy. Oficjalna nazwa pojawiła się w 1928 roku. Zgodnie ze swoja nazwą mieścił się tu przed wojną zakład farbowania skór. W budynku o numerze 5 do grudnia 1981 roku mieściła się siedziba Delegatury NSZZ Solidarność.
Przez ulicę Spadzistą kierujemy się w stronę ulicy Jasnej. Nazwa funkcjonuje od 1928 roku. Warto zwrócić uwagę na rzeźbę z wyobrażeniem słońca, która się tutaj znajduje. Powstała w miejscu dawnego skrzyżowania z ulicą Lwowską. W okresie przedwojennym przy ulicy istniała drewniana zabudowa parterowa, były tu domy należące do Samuela Bergiera, Jakuba Gewurtza. Ulicę rozdzieliła na dwie części ulica Słoneczna. Dalej przechodzimy na ulice Krawiecką, gdzie zachowały się trzy domy, w tym najstarszy pod numerem 11 a. Ulica ta była w czasie okupacji wschodnią granicą getta. Rozgrywały się tu dramatyczne wydarzenia związane z próbami dostarczania żywności do getta. W wspomnieniach pojawia się historia zastrzelenia Sabiny Onak czy dwójki chłopców (nazwiska nieznane). Znów wracamy na Jasną. Tu przy skrzyżowaniu ze Słoneczną znajdował się budynek najprawdopodobniej kościoła polsko-katolickiego z lat 30 XX wieku. Nie zachował się do dziś. Kierujemy się teraz w stronę ulicy Skowronków. To część dawnej ulicy Do Prochowni. Nazwę nadano w 1970 roku i dziś jest to część między Lwowską a Słoneczną. Dawna nazwa wywodziła się od austriackiego zespołu prochowni i fabryki prochów. Nie pozostało po nim żadnego śladu, bowiem Niemcy wycofując się z miasta wysadzili fabrykę w powietrze. W miejscu tym obecnie znajduje się pawilon usługowy.
Bibliografia:
Leniek J., Herzig Fr., ks. Leśniak Fr., Dzieje miasta Tarnowa, Tarnów 1911.
Niedojadło A, Rzepecki T., Encyklopedia Tarnowa,2010.
Potępa St., Fiakrem po Tarnowie , 1989.
Potępa St., Tarnów. Wielki Przewodnik, Tarnów 2006.
Potępa St., Przed wojną w Tarnowie, Tarnów 1990.
Sypek A., Mój Tarnów, Tarnów 2005.
Sypek A., Życie towarzyskie Tarnowa XIX – XX wieku. Część II, Tarnów 2021.
Moskal K,. Przewodnik po Tarnowie i okolicach , strona internetowa.