W lipcu turyści chętnie odwiedzali Tarnów. Najpopularniejsze atrakcje to szlak maszkaronów i enomeleks
Deszczowy lipiec nie odstraszył z Tarnowa turystów. Centrum Informacji Turystycznej, mimo niesprzyjającej pogody odnotowuje podobne do zeszłorocznego zainteresowanie lokalnymi atrakcjami.
Jak się okazuje, coraz więcej gości przyjeżdża do Tarnowa z Krakowa, Rzeszowa i Kielc. Odwiedzającym miasto szczególnie spodobał się szlak maszkaronów, przejażdżki enomeleksem i spacery z przewodnikiem.
– Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się nasz enomeleks, nawet dołożyliśmy dodatkowy kurs dla dzieciaków. Poza tym zauważamy duże zainteresowanie miastem wycieczek grupowych. W poprzednich latach grupy zorganizowane przyjeżdżały do Tarnowa zwykle wiosną i jesienią, a teraz widzimy mnóstwo grup podczas wakacji. Po pierwszym miesiącu mogę też powiedzieć, że nasze spacerki, które odbywają się w mieście i regionie cieszą się dużo większym zainteresowaniem niż w zeszłym roku – mówi Marcin Pałach z Tarnowskiego Centrum Informacji.
Popularna nie przestaje być również tradycyjna forma zdobywania informacji o regionie, czyli muzea.
– Z naszych danych wynika również, że bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się tarnowskie muzea. Przede wszystkim Ratusz i muzeum na rynku, w którym można poznać historię Tarnowa. Niesłabnącym powodzeniem cieszy się też Muzeum Etnograficzne. Perełką jest Muzeum Diecezjalne, które w końcu po remontach zostało otwarte i bardzo się z tego cieszymy. Pasaż Odkryć również cieszy się dużą popularnością.
Od przyszłego tygodnia będzie możliwe również zwiedzanie katedry w języku angielskim.