Polski biegun ciepła, który urzeka architekturą. Wciąż nieodkryty przez turystów
To miasto wciąż pozostaje w cieniu słynnego Krakowa, ale każdy, kto tam trafi, zachwyca się jego spokojem i architekturą.
Małopolska skrywa niejedną perełkę, a Tarnów jest tego najlepszym przykładem. Nazywany polskim biegunem ciepła zachwyca renesansową starówką, drewnianymi kościółkami i wyjątkową atmosferą. To doskonała propozycja dla tych, którzy chcą odkryć urok mniej znanych miast i spędzić czas w spokojniejszym rytmie.
To jedno z najciekawszych polskich miast. Zachwyca nie tylko wyglądem
XVI wiek był złotym okresem Tarnowa; przypadł na lata rządów Hetmana Wielkiego Koronnego Jana Amora Tarnowskiego. Przyczynił się on bowiem do dynamicznego rozwoju miasta – wybudował wały wzmacniające obronność, usprawnił sprawowanie rządów, ulepszył budownictwo. „Gospodarzem Tarnowski był doskonałym. Miał poważne osiągnięcia w ulepszaniu administracji we własnych dobrach i królewszczyznach, w podnoszeniu zamożności swoich miast i wsi” – pisze Andrzej Niedojadło na stronie Fundacji Tarnowskiego.
Wszystkie te i przyszłe starania w końcu zaowocowały i widoczne są do dziś. Tarnów obecnie wyróżnia się bowiem niezwykłym klimatem, drewnianymi, gotyckimi kościółkami i starówką, okrzykniętą perłą polskiego renesansu. Jest ona bowiem jednym z najpiękniejszych przykładów renesansowego układu architektonicznego polskich miast.