Dworzec kolejowy w Tarnowie-Mościcach, uznany właśnie za zabytek, to fenomen. I to nie wyłącznie architektoniczny. Budynek znajduje się na krótkiej liście PRL-owskich stacji, które udało się wpisać do rejestru zabytków, chroniąc je tym samym przed rozbiórką albo krzywdzącą modernizacją.
Na zamkniętym od lat dworcu kolejowym w tarnowskich Mościcach mogłoby powstać Muzeum Motoryzacji. Taki pomysł mają miłośnicy starych samochodów z Tarnowa i okolic, które w tej chwili trzymają w garażach i na podwórkach. Andrzej Chmielowski podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków, że ta inicjatywa miałaby też wymiar edukacyjny.